niedziela, 17 stycznia 2016

Rozdział XVII

                                   Rozdział XVII

Małżeństwo Zapałów przechodziło ciężki czas.Po śmierci ojca Emilka nie potrafiła wybaczyć Krzyśkowi  że z czystej zemsty zabił teścia.Nie uwierzyła Mikołajowi ani nikomu że Drawski zginął w wyniku nieszczęśliwego wypadku.Od tamtego momentu Emilka zaczęła spać w oddzielnym pokoju.Aż w końcu pewnego dnia państwo Zapała postanowili odbyć rozmowę.-
-Emilka ten związek nie ma sensu.-powiedział Krzysiek.-
-Krzysztof!Co ty mówisz?!-spytała przerażona Emilka.Nie to nie może tak się skończyć.Nie nie tylko nie tak!Ale jej mąż był niewzruszony.Patrzył na nią jakby nic się nie stało.-
-Emilka chyba powinniśmy się rozwieść.
-Nieeeeeeeeeeeeeeeeeee!!!!!!!!
                                     ***
Przerażona brunetka zerwała się z łóżka.Był słoneczny poranek.Spojrzała na łóżko.Było puste.Wtedy do sypialni wszedł Krzysiek i zdziwiony popatrzył na brunetkę.-
-Kochanie!Wszystko dobrze?-spytał się i popatrzył na żonę.Brunetka była zdezorientowana.O co chodzi?Przecież Krzysiek chciał się z nią rozwieść.Co tutaj jest grane?Wtedy Emilka spojrzała przez okno.Zobaczyła Wieżę Effla.Nagle wszystko zrozumiała.Ostatnie wydarzenia czyli:
-strata dziecka
-śmierć jej ojca 
-planowany rozwód.
To był sen.Koszmarny sen.Dopiero gdy jej ulżyło zobaczyła że Krzysiek badawczo jej się przygląda.-
-Czemu tak na mnie patrzysz?-spytała.-
-Bo eee...
-Co?
-Nie masz nic na sobie.-brunetka zaczerwieniła się potwornie i błyskawicznie założyła szlafrok a Krzysiek z trudem hamował śmiech.-
-Emilcia.Wiesz że strasznie się rzucałaś przez sen.Coś ci się śniło?-spytał Krzysiek całkiem nie świadomy swoich pytań.-
-Nigdy nie chciałabym mieć takiego koszmaru.Wyobraź sobie w tym śnie najpierw straciliśmy dziecko,mój ojciec zginął a ty ....ty chciałeś się rozwieść!-mówiąc to ostatnie Emilka rozpłakała się.Krzysiek spojrzał na ukochaną,podszedł do niej i przytulił ją.-
-Nigdy cię nie zostawię.-szepnął płaczącej brunetce na ucho.Wtedy do pokoju wszedł Tosiek.-
-Co się stało mamie?-spytał chłopczyk.Krzysiek pomyślał chwilę i powiedział.-
-Mama miała tej nocy zły sen.-Wtedy Tosiek podszedł do rodziców i dał kartkę z jakimś malunkiem.Emilka i Krzysiek spojrzeli na obrazek.Była na nim Emilka obok Tośka i Krzyśka a u góry kartki był wielki napis "KOCHAM WAS''.Rodzice spojrzeli na Tośka.-
-Nie podoba się wam?-spytał zawiedziony malec.-
-Jest piękny synku ale o kimś zapomniałeś.-powiedziała Emilka.Młody Zapała zrobił wielkie oczy.-
-O kim?-spytał.-
-O siostrzyczce lub braciszku-powiedział Krzysiek.-
-Będę starszym bratem?
-Tak.
-Hurra!!!!!-mówiąc to zaczął biegać po wynajmowanym mieszkaniu w Paryżu.
I co spodziewaliście się takiego obrotu spraw.A tak na marginesie.Gdy piszę słucham tej muzy.
https://www.youtube.com/watch?v=BmerZbDPXns

Będę starszym bratem?
Znalezione obrazy dla zapytania tosiek zapała

2 komentarze:

  1. Opowiadanie cudowne dziękuję miałam nadzieję że to sen . Czekam niecierpliwością na next . Pozdrawiam i życzę weny Ela .

    OdpowiedzUsuń
  2. Super rozdział jak ja się cieszę że to tylko sen
    Pozdrawiam i czekam z niecierpliwością na next
    Magda

    OdpowiedzUsuń