poniedziałek, 14 marca 2016

Rozdział XXX

Emilka próbowała siedzieć jak najciszej lecz nagle niechcący trąciła jakieś lekarstwa i doktor usłyszał ją.Wyszedł z gabinetu i spytał.-
-Pani zapewne chce się czegoś dowiedzieć o mężu.-spojrzał na brunetkę chytrym uśmieszkiem.-
-Chcę wiedzieć czemu mój mąż pamięta kim jest.-powiedziała pani Zapała.Uśmiech zniknął z twarzy lekarza tak nagle jak się pojawił.Ten najwyraźniej zrozumiał że stojąca przed nim kobieta słyszała jego rozmowę telefoniczną i dlatego wyciągnął zza pistolet.

Znalezione obrazy dla zapytania pistolet walther ppk
-Do mojego gabinetu.-powiedział najciszej jak mógł.Emilka przerażona wykonała posłusznie polecenie.Bała się nie o siebie lecz o dziecko które w sobie nosiła.Gdy weszli lekarz przywiązał brunetkę do kaloryfera ta spytała się.-
-Dlaczego pan to robi?
-Są osoby które dobrze płacą za takie rzeczy.Bardzo dobrze.
-A kto?
-Choćby Władysław Zapała.
-Kto?
-Starszy brat pani męża.Nienawidzi go jak nikogo.
-Dlacze...-nie zdążyła nic więcej powiedzieć gdyż doktor wcisnął jej szmatę do ust.-
-Za dużo gadasz!-powiedział lekarz ,chwycił Emilkę za policzki i przyłożył jej pistolet do mocno zaznaczającego się  brzucha.-Chcesz żyć prawda?-płacząca brunetka kiwała głową.Wtedy lekarz wyciągnął z szafki strzykawkę i napełnił ją zielonym roztworem.-
-Wiesz co to jest?.....Rycyna.Zawiera białka i tłuszcze ale i bardzo trujące związki.Nie ma na nią odtrutki.Wstrzyknę ją twojemu mężulkowi gdy zaśnie.Zdechnie przed świtem.-Nagle lekarz zobaczył jak do gabinetu wbiega pewna osoba
Kto wszedł do gabinetu?
Piszcie w komentarzach

5 komentarzy:

  1. Może Tosiek?
    Super opowiadanie czekam na kolejne i zapraszam na mojego bloga: http://policjantkiiipolicjanci.blogspot.com
    Dopiero zaczynam
    Pozdrawiam
    Sylwia

    OdpowiedzUsuń
  2. Tosiek?
    Jeju jak to on to bedzie ostro...
    Ah oby tylko tego nie zrobił(lekarz)
    Alicja

    OdpowiedzUsuń
  3. Super opowiadanie nie mam pojęcia kto może wejść co gabinetu
    Pozdrawiam i czekam z niecierpliwością na next Magda

    OdpowiedzUsuń
  4. Może pielęgniarka albo nie wiem . Opowiadanie rewelacyjne . Czekam na next. Pozdrawiam Ela.

    OdpowiedzUsuń