-Dzień dobry kochanie.-usłyszał Krzysiek.Spał z wtuloną w niego żoną.Po definitywnym odejściu z GROM-u na nowo odkrył miłość do Emilki.Faktycznie chciał mieć ją przy sobie gdy zasypiał.W czasie służby w wojsku łatwo można o takich rzeczach zapomnieć bo nie ma się okazji spojrzeć na to jak piękne jest życie.Tak to wygląda.Wtedy Krzysiek uśmiechnął się i powiedział.-
-Kiedy wstajemy?-Emilka wstała założyła szlafrok i mruknęła.-
-Chodź.Mamy dziś na drugą zmianę.
-Kochanie...
-Ty mi nie kochasiuj tu tylko wstawaj.-powiedziała brunetka
PATROL
-Emilka a ile jeszcze czasu zamierzasz pracować?-spytał Zapała.Jego żona spojrzała na niego lekko zdziwiona.-
-Już ci się znudziłam?-spytała z udawaną zazdrością.-
-Tak mam blondynkę na boku.-powiedział.-
-Oj bo się obrażę.
-Nie no żartuje.A tak na serio po prostu boję się o ciebie i o nasze maleństwo.
-Nie wiem.Miesiąc może dwa.
-00 do 06.-usłyszeli głos dyżurnego.-
-06 zgłaszam się.-odpowiedział Krzysiek.-
-Słuchajcie jedźcie do mieszkania Oli.
-Ale czemu przecież ono od dawna jest puste
-Tak ale sąsiedzi skarżą się na dziwne dźwięki dochodzące z mieszkania.
-No dobra.Jedziemy
MIESZKANIE
Krzysiek i Emilia ostrożnie weszli do pomieszczenia.Wszystko wyglądało normalnie.Nic nie potwierdzało skarg sąsiadów.Instynkt przekazywany z pokolenia na pokolenie wraz z mlekiem matki mówił policjantowi że mieszkanie jest puste.-
-Mmmmmff.-usłyszał nagle z łazienki jak ktoś próbował powiedzieć coś przez knebel.Wszedł więc do łazienki gdzie zobaczył całkowicie związaną Monikę Kownacką z zaklejonymi ustami.Gdy razem z Emilką rozwiązywał blondynkę ta nagle mruknęła.-
-Przepraszam was.
JAK MYŚLICIE ZA CO MONIKA PRZEPRASZA ZAPAŁÓW
Świetne opowiadanie
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i czekam na next Magda
Opowiadanie rewelacyjne . Czekam na next. Pozdrawiam Ela
OdpowiedzUsuń