Ubrana w czarną koszulę spódnicę w kratkę i w czerwono-fioletowe rajstopy blondynka szła szczęśliwa po starym zamkniętym dziś liceum z butelką wina.Weszła do piwnicy gdzie kopniakiem otworzyła drzwi do małego magazynu.Tam wisiała przywiązana za ręce do sufitu Ola Wysocka ubrana w damską czarną bokserkę spódnicę i czerwone rajstopy.Beata zaczęła rozstawiać jakieś elektroniczne urządzenie podobne do radia.-
-Beata..Co ty robisz?-spytała zdezorientowana szatynka.Blondynka uśmiechnęła się szyderczo i powiedziała.-
-Tak tu nudno ostatnio.Dlatego zadbałam abyś miała porażającą rozrywkę.-wówczas wzięła dwa kable podłączone do generatora i zaczęła je niebezpiecznie zbliżać do pach Oli aż w końcu ją poraziła.Szatynka wrzeszczała straszliwie z bólu a jej dawna przyjaciółka patrzyła na te tortury jakby oglądała komedię.
KOMENDA MIEJSKA
Tymczasem na komendzie policji pewna osoba też bardzo cierpiała ale nie z bólu fizycznego lecz psychicznego.Tą osobą był aspirant Jacek Nowak.Fakt nie był już z Olą ale tak naprawdę nigdy nie przestał jej kochać.Wyciągnął wówczas swój telefon i zaczął oglądać zdjęcia Oli"Boże! Oleńko a co jeśli te zdjęcia to jedyna pamiątka jaka po tobie mi zostanie.Niech no ja dorwę tylko tę sukę u***ię jej te łapy i będę ją nimi bił po głowie."pomyślał.Nagle zadzwonił telefon służbowy.-
-Komenda Miejska we Wrocławiu słucham?-wypowiedział żelazną formułkę.-
-Dzień dobry nazywam się Maja Pawlicka chciałabym zgłosić że w starym Liceum nr. 25 na Karmelickiej słychać jakieś dziwne dźwięki.-Jacek nie przejął się zbytnio tą informacją.-
-Zaraz kogoś tam wyśle.-powiedział od niechcenia.-
-00 do 06-powiedział.-
-Tu 06 słucham cię.-usłyszał głos Emilki.-
-Jedźcie na Karmelicką jakaś pani twierdzi że ze starego liceum słychać "dziwne dźwięki".
-Okej udajemy się tam
LICEUM
Beata usiadła sobie spokojnie i popatrzyła z uśmiechem na koleżankę.Ola miała zaklejone usta twarz miała całą w pocie i łzach.-
-Wybacz że nie możesz na razie się odzywać ale gdybyś dłużej wrzeszczała sprowadziła byś mi na głowę całą okolice a chcę dorwać Krzysia i Emilkę.Pewnie myślisz czemu.Cóż dowiesz się w swoim czasie.
PÓŁ GODZINY PÓŹNIEJ
Krzysiek i Emilka mieli pistolety ale nie mogli obronić się przed atakiem z użyciem gazu usypiającego.W rezultacie oboje stali się zakładnikami zdanymi na łaskę psychopatki.Krzysiek ze związanymi rękoma siedział przy ławce szkolnej a Gruda zabrała gdzieś Emilkę.po chwili wróciła z brunetką.Ale drastycznie zmienioną z wyglądu.Nad lewym okiem miała sporego siniaka, Do tego ubrana w krótką spódniczkę i czerwony żakiet.Gruda przywiązała Emilkę tak samo jak Olę a szatynce zdjęła knebel.-
-Opowiem wam pewną historyjkę.Gdy ja i Ola byłyśmy w liceum zaszłam w ciążę.Nie wiedziałam co robić ale najgorsze miało dopiero nadejść.Prawda Emilko?-spytała Beata.-
-Przecież to był wypadek.-powiedziała Emilka ale wtedy blondynka włożyła jej lufę pistoletu do ust.-
-MÓW JAK BYŁO!-wycedziła Beata.-
-Byłam zazdrosna o chłopaka Beaty i podczas naszej sprzeczki zaczęłyśmy się szarpać ona uderzyła o szafkę i poroniła.-mówiła brunetka.Nagle Gruda rozcięła nożykiem więzy Krzyśka położyła na stole jeden z pistoletów i powiedziała.-
-Nasz Krzysio wybierze teraz tę która bardziej zawiniła i ją zastrzeli.Masz jeden nabój.-Krzysiek widząc że Gruda celuje w niego bez wahania przystawił sobie pistolet do szyi.-
-KRZYSIEK NIE RÓB TEGO! BŁAGAM CIĘ!-wrzasnęła Emilia lecz Beata zakleiła jej usta.Zapała zaczął powoli naciskać na spust."A co mi tam jeśli to mój koniec powiem jej to."pomyślał Krzysiek.-
-EMILIA KOCHAM CIĘ!-krzyknął.Już miał nacisnąć spust gdy nagle do magazynu weszli policjanci z BOA (Biuro Operacji Antyterrorystycznych)
4 lata później
Ola i Jacek stanowią obecnie szczęśliwe małżeństwo.Doczekali się trojaczków.Jana,Pawła i Karola (KTO DOSTRZEGA PEWIEN MOTYW).
Krzysztof ożenił się z Emilią i po ślubie wyjechali z Tośkiem na stałe do Miami.Urodziła im się piękna córka.Po osiągnięciu 18 roku życia Tosiek wstąpił do US Marine Corps.Za długą i chwalebną służbę otrzymał Medal Honoru i stopień majora.Do Polski wrócił z córką w 2058 roku
Twoja wersja cudowna. Czekam na kolejne opowiadanie . Pozdrawiam Ela
OdpowiedzUsuńDziękuję i pozdrawiam
UsuńSuper ta twoja wersja
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i życzę weny Magda
Dziękuję i pozdrawiam
Usuń