Chcę ogłosić wam wszystkim że zamierzam wstrzymać działalność na tym blogu.Przynajmniej do czasu przypuszczalnego zakończenia 4 sezonu serialu gdyż po ostatnich przeczytanych przeze mnie streszczeniach nadchodzących odcinków nie potrafię myśleć o niczym innym.Ponadto waham się czy nie opublikować na moich blogach książki pt."Zrzut" o cichociemnych spadochroniarzach Armii Krajowej.
CO O TYM MYŚLICIE?
PISZCIE W KOMENTARZACH.
sobota, 14 maja 2016
czwartek, 12 maja 2016
Odcinki 181-184
Odcinek 181
Pewien mężczyzna patroluje miejskie ulice, by nagrywać wykroczenia piratów drogowych. Policjanci niechętnie przyjmują jego pomoc - do czasu gdy okazuje się, że tak zwany szeryf ulicy wpadł na trop poważnego przestępstwa. Patrol piąty dostaje też wezwanie do kolizji na parkingu przy centrum handlowym. Okazuje się, że takich incydentów na przestrzeni ostatnich dni było więcej. Mężczyźnie, który pozoruje wypadki pomaga młody chłopak jeżdżący na wózku inwalidzkim. Co kryje się za ich działalnością? Do Oli przychodzi stary klawisz z aresztu. Mówi, że Szybki chce się z nią spotkać. Klawisz obiecuje, że to zorganizuje. Jest dowódcą zmiany. Wysocka z oporami zgadza się na widzenie. Szybki tłumaczy, że to nie on zabił jej ojca. Prosi żeby Ola nie odpuszczała śledztwa. Podczas pożegnania wsuwa do jej kieszeni gryps.
Odcinek 182
Patrol 06 dostaje zgłoszenie o wypadku. Świadek twierdzi, że widział wypadek i że ktoś strzelał przy tym z broni. Początkowo nic na to nie wskazuje. Ale podczas oględzin na skrzyżowaniu policjanci znajdują łuski. Wkrótce wpadają na trop złodziei, którzy, jak się okazuje, sami zostali obrabowani. Kolejne wezwanie dotyczy mężczyzny, który kopie w ziemi na działce bez odpowiedniego pozwolenia. Okazuje się, że we Wrocławiu zapanowała istna gorączka złota. Podobno w okolicy została zakopana ciężarówka pełna złota… Podczas pracy do Zapały dzwoni Zosia. Chciałaby namalować jego portret i proponuje spotkanie. Krzysiek zaprasza ją do siebie.
Odcinek 183
Po raz pierwszy od zatrucia Mikołaj odwozi Dominikę do szkoły. Dziewczyna odchodzi ale Mikołaj czeka. Chwilę później do auta wchodzi Szczepan. Mikołaj dziękuje, ze chłopak zgodził się mu pomóc. Szczepan umawia się na wieczór. Ma pokazać, gdzie rezyduje diler, który sprzedał Dominice dopalacze. Na patrolu przychodzi zgłoszenie o oszustwie. Ktoś wyłudza pieniądze od ludzi szukających pracy, twierdząc, że to środki na pokrycie kosztów niezbędnych badań. Wysocka i Białach postanawiają urządzić zasadzkę. Kolejne wezwanie dotyczy kobiety postrzelonej przez swojego męża - myśliwego. Początkowo wszystko wskazuje na nieszczęśliwy wypadek, jednak wkrótce na jaw wychodzą nowe, ponure fakty. Ola postanawia wykorzystać wiedzę którą przekazał jej Szybki w areszcie. Wkrótce staje oko w oko z mordercą swojego ojca.
Odcinek 184
We Wrocławiu dochodzi do napadu na bank. Uciekając, bandyci strzelają do policjanta. Praktycznie cała komenda miejska zostaje zaangażowana w szukanie uciekinierów. Podczas patrolu Krzysiek i Emilka dostają z pozoru niewinne zgłoszenie. Jadąc do wezwania nie widzą, że grozi im śmiertelne niebezpieczeństwo. Krzysiek robi wszystko żeby ochronić swoją partnerkę. Po pracy Zapała i Drawska spotykają się na kolacji. Chcą odreagować ciężki dzień. Nie potrafią dłużej ukrywać jak bardzo są dla siebie ważni. Podczas tańca dają się ponieść emocjom.
UUUUUUUUUUUUUUUUUU!
Ciekawie się zapowiada.Co ja gadam?!
BARDZO CIEKAWIE!!!!!!!!!!!!!!!!
Pewien mężczyzna patroluje miejskie ulice, by nagrywać wykroczenia piratów drogowych. Policjanci niechętnie przyjmują jego pomoc - do czasu gdy okazuje się, że tak zwany szeryf ulicy wpadł na trop poważnego przestępstwa. Patrol piąty dostaje też wezwanie do kolizji na parkingu przy centrum handlowym. Okazuje się, że takich incydentów na przestrzeni ostatnich dni było więcej. Mężczyźnie, który pozoruje wypadki pomaga młody chłopak jeżdżący na wózku inwalidzkim. Co kryje się za ich działalnością? Do Oli przychodzi stary klawisz z aresztu. Mówi, że Szybki chce się z nią spotkać. Klawisz obiecuje, że to zorganizuje. Jest dowódcą zmiany. Wysocka z oporami zgadza się na widzenie. Szybki tłumaczy, że to nie on zabił jej ojca. Prosi żeby Ola nie odpuszczała śledztwa. Podczas pożegnania wsuwa do jej kieszeni gryps.
Odcinek 182
Patrol 06 dostaje zgłoszenie o wypadku. Świadek twierdzi, że widział wypadek i że ktoś strzelał przy tym z broni. Początkowo nic na to nie wskazuje. Ale podczas oględzin na skrzyżowaniu policjanci znajdują łuski. Wkrótce wpadają na trop złodziei, którzy, jak się okazuje, sami zostali obrabowani. Kolejne wezwanie dotyczy mężczyzny, który kopie w ziemi na działce bez odpowiedniego pozwolenia. Okazuje się, że we Wrocławiu zapanowała istna gorączka złota. Podobno w okolicy została zakopana ciężarówka pełna złota… Podczas pracy do Zapały dzwoni Zosia. Chciałaby namalować jego portret i proponuje spotkanie. Krzysiek zaprasza ją do siebie.
Odcinek 183
Po raz pierwszy od zatrucia Mikołaj odwozi Dominikę do szkoły. Dziewczyna odchodzi ale Mikołaj czeka. Chwilę później do auta wchodzi Szczepan. Mikołaj dziękuje, ze chłopak zgodził się mu pomóc. Szczepan umawia się na wieczór. Ma pokazać, gdzie rezyduje diler, który sprzedał Dominice dopalacze. Na patrolu przychodzi zgłoszenie o oszustwie. Ktoś wyłudza pieniądze od ludzi szukających pracy, twierdząc, że to środki na pokrycie kosztów niezbędnych badań. Wysocka i Białach postanawiają urządzić zasadzkę. Kolejne wezwanie dotyczy kobiety postrzelonej przez swojego męża - myśliwego. Początkowo wszystko wskazuje na nieszczęśliwy wypadek, jednak wkrótce na jaw wychodzą nowe, ponure fakty. Ola postanawia wykorzystać wiedzę którą przekazał jej Szybki w areszcie. Wkrótce staje oko w oko z mordercą swojego ojca.
Odcinek 184
We Wrocławiu dochodzi do napadu na bank. Uciekając, bandyci strzelają do policjanta. Praktycznie cała komenda miejska zostaje zaangażowana w szukanie uciekinierów. Podczas patrolu Krzysiek i Emilka dostają z pozoru niewinne zgłoszenie. Jadąc do wezwania nie widzą, że grozi im śmiertelne niebezpieczeństwo. Krzysiek robi wszystko żeby ochronić swoją partnerkę. Po pracy Zapała i Drawska spotykają się na kolacji. Chcą odreagować ciężki dzień. Nie potrafią dłużej ukrywać jak bardzo są dla siebie ważni. Podczas tańca dają się ponieść emocjom.
UUUUUUUUUUUUUUUUUU!
Ciekawie się zapowiada.Co ja gadam?!
BARDZO CIEKAWIE!!!!!!!!!!!!!!!!
środa, 4 maja 2016
Seria 2 Rozdział 1
Emilia i Krzysiek wracali z klubu z karaoke razem gdyż policjant zdecydował się odprowadzić koleżankę do domu.Mimo późnej jesieni był dość ciepły wieczór.Uśmiechnięci doszli do mieszkania policjantki.Krzysiek już miał iść gdy koleżanka chwyciła go za rękę.-
-Krzysiek aaa...może przenocujesz dziś u mnie?-spytała brunetka.-
-Emilka...No zostałbym ale... nie mam z kim zostawić Tośka.Może następnym razem.-odpowiedział Zapała.-
-Dobra.To do jutra.
-Cześć.-Krzysiek poszedł do swojego mieszkania.Z każdą minutą było coraz ciemniej ale ruch na ulicy był duży.Od drzewa do drzewa za Krzyśkiem chodził jakiś cień,jednak policjant nie zauważył tego.Wszedł do swojego mieszkania i położył się spać.Następnego ranka wstał i zaczął robić śniadanie dla Tośka i dla siebie.W pewnej chwili stanęła przed nim ta sama postać która śledziła go w nocy.-
-A ty tu czego?Wynocha!-wrzasnął Krzysiek i wtedy stojąca przed nim postać strzeliła do niego z pistoletu.Broń miała tłumik więc nikt nie usłyszał strzału.Policjant upadł na kanapę a jego koszula robiła się ciemna od upływu krwi.Osoba stojąca z bronią w ręku zrobiła zdjęcie Krzyśkowi i wysłała je przez telefon.
MIESZKANIE EMILKI
Policjantka piła właśnie poranną kawę gdy jej telefon zabuczał.Drawska otworzyła nowo przysłaną wiadomość i zobaczyła Krzyśka leżącego w kałuży krwi.Telefon wypadł jej z dłoni a po chwili przyszła druga wiadomość o treści ZEMSTA SIĘ ROZPOCZYNA.
I JAK ?CO MYŚLICIE O DRUGIEJ SERII.PISZCIE W KOMENTARZACH
-Krzysiek aaa...może przenocujesz dziś u mnie?-spytała brunetka.-
-Emilka...No zostałbym ale... nie mam z kim zostawić Tośka.Może następnym razem.-odpowiedział Zapała.-
-Dobra.To do jutra.
-Cześć.-Krzysiek poszedł do swojego mieszkania.Z każdą minutą było coraz ciemniej ale ruch na ulicy był duży.Od drzewa do drzewa za Krzyśkiem chodził jakiś cień,jednak policjant nie zauważył tego.Wszedł do swojego mieszkania i położył się spać.Następnego ranka wstał i zaczął robić śniadanie dla Tośka i dla siebie.W pewnej chwili stanęła przed nim ta sama postać która śledziła go w nocy.-
-A ty tu czego?Wynocha!-wrzasnął Krzysiek i wtedy stojąca przed nim postać strzeliła do niego z pistoletu.Broń miała tłumik więc nikt nie usłyszał strzału.Policjant upadł na kanapę a jego koszula robiła się ciemna od upływu krwi.Osoba stojąca z bronią w ręku zrobiła zdjęcie Krzyśkowi i wysłała je przez telefon.
MIESZKANIE EMILKI
Policjantka piła właśnie poranną kawę gdy jej telefon zabuczał.Drawska otworzyła nowo przysłaną wiadomość i zobaczyła Krzyśka leżącego w kałuży krwi.Telefon wypadł jej z dłoni a po chwili przyszła druga wiadomość o treści ZEMSTA SIĘ ROZPOCZYNA.
I JAK ?CO MYŚLICIE O DRUGIEJ SERII.PISZCIE W KOMENTARZACH
Subskrybuj:
Posty (Atom)