czwartek, 31 grudnia 2015

Powitanie i rozdział I

                         Powitanie 

Jestem fanem serialu "Policjantki i Policjanci".Mam 16 lat.Moimi ulubieńcami w tym serialu są sierżant Emilia Drawska i st. posterunkowy Krzysiek Zapała.Mam głowę pełną pomysłów i liczę że będziecie wchodzić na mojego bloga .A teraz bez dalszych wstępów zaczynam.

                                        Rozdział I

 Krzysiek obudził się obok łóżka.Był bardzo zdziwiony.Wszędzie w mieszkaniu byli policjanci.Sam nie pamiętał nic z zeszłej nocy.-
-Co się stało?-spytał się siedzącego obok policjanta.Zanim ten zdążył odpowiedzieć Krzysiek zobaczył leżącą na łóżku Julię z małą dziurką w głowie.-
-Pamiętasz coś?-spytał policjant 
-Nie.Kto ją zabił?-odpowiedział Krzysiek
-Podejrzewamy że ty.
-Co? To niemożliwe.
-Chłopie ja Ci wierzę ale strzały padły z twojej broni a na tobie są ślady zadrapań.Rozumiesz?
-Tak rozumiem.-powiedział smutny Krzysiek.Jak to?On oskarżony o morderstwo? To straszne.-
-Mogę tylko do kogoś zadzwonić?-spytał Krzysiek.-
-Dobra tylko krótko.-powiedział policjant.Wziął komórkę do ręki i chwilę zastanawiał do kogo zadzwonić.Monika jest z Frankiem w Austrii.Ola i Mikołaj mają dziś patrol.Wybrał więc numer do Emilki.
1 sygnał...
2 sygnał...
3 sygnał...
-Halo?Krzysiek!Gdzie jesteś?Stary o ciebie pyta.-Emilka nie zdawała sobie sprawy w jak poważnych kłopotach znalazł się Krzysiek.-
-Jestem podejrzany o zabójstwo.
-Ale jak to?Ty kogoś zabiłeś?
-Nie to na pewno pomyłka ale mam do ciebie prośbę.
-Jaką?
-Gdybym nie wrócił dziś na służbę mogłabyś zająć się Tośkiem?
-No dobrze.
-Dzięki.Cześć.-mówiąc to Krzysiek się rozłączył.-
KOMENDA POLICJI
-Krzysiek? Halo?Jesteś?-Emilka odłożyła komórkę i spojrzała smutno na komendanta.-
-Co jest z Zapałą?-spytał Wysocki.-
-Podejrzewają go o zabójstwo.
-Słucham!?A jakieś szczegóły?
-Nic konkretnego nie powiedział.
-Dobra sam się dowiem.A wam Drawska co jest?-mówiąc to komendant spojrzał na Emilkę która miała łzy w oczach.-
-Nic nie jest.Przepraszam.-po tych słowach dziewczyna wybiegła z biura Wysockiego.Wpadła do toalety, zsunęła się po ścianie i zaczęła płakać.Po chwili pomyślała dlaczego tak się przejmuje kłopotami Krzyśka.Przecież Krzysiek to tylko kolega z pracy.A jednak od wyjazdu Moniki gdy zaczęła pracować z Krzyśkiem ich relację stały się o wiele głębsze.Łączyła ich głęboka przyjaźń a może i coś więcej.Ale bała się powiedzieć o tym swojej mamie a co dopiero
Krzyśkowi. Wtedy do toalety weszła Ola.-
-Emilka? Co Ci jest?-spytała.-
-Krzysiek jest w areszcie.
-Za co?
-Za zabójstwo.
-No ale chyba tego nie zrobił?
-Sama już nie wiem.
-Mój ojciec dał Ci wolne.
-Dzięki.
-Nie ma za co.-Emilia poszła się przebrać i wyszła z komendy.Musiała się śpieszyć gdyż dzisiaj Tosiek wcześnie kończył lekcje.Szła przez ulicę gdy drogę zajechało jej czarne BMW.Została siłą wepchnięta do auta.Obok siedział dobrze zbudowany i wytatuowany mężczyzna.Chłopak który ją wepchnął związał Emilce ręce.-
-Co ja wam zrobiłam?.-spytała.
-Wierzysz k**wa w niewinność gliniarza brodacza?
-T-tak.-powiedziała przerażona brunetka widząc jak jeden z mężczyzn wyciągnął pistolet.-
-Jak nie zmienisz zdania to ty i jego synalek dostaniecie po kulce.A szkoda by było takiej fajnej dupy jak ty.
-Licz się ze słowami.
-Bo co k**wo?-mówiąc to mięśniak przyłożył brunetce broń do skroni.-
-Olgierd.Weź jej nie zabijaj.Znam taki fajny burdel na Ukrainie gdzie brakuje takiej fajnej k**wy.-powiedział kierowca.-
-Dobry pomysł.Słyszałaś.Przemyśl sobie naszą propozycje.-Wówczas mięśniak przeciął Emilce nożem więzy i wypchnął ją z auta.BMW odjechało z piskiem opon a zapłakana Emilka poprawiła makijaż i poszła odebrać Tośka ze szkoły.